Długi podatkowe – problem wielu zdrowych firm
Zaległości wobec Urzędu Skarbowego kojarzą się często z upadkiem firmy. W praktyce bardzo wiele zdrowych, rentownych biznesów ma okresowe problemy z regulowaniem podatków. Spadek obrotów, niewypłacalny kontrahent, inwestycja finansowana z bieżących środków – wystarczy kilka miesięcy gorszej koniunktury, aby pojawiły się zaległości w VAT, PIT czy CIT. Do tego dochodzą odsetki, opłaty prolongacyjne i ryzyko egzekucji.
Właściciele firm najczęściej stają w pewnym momencie przed dylematem: czy próbować dogadać się z Naczelnikiem Urzędu Skarbowego, czy pójść szerzej i skorzystać z narzędzi, jakie daje restrukturyzacja sądowa. Obie ścieżki mają swoje plusy i minusy. Różnią się czasem, zakresem możliwych ulg oraz poziomem bezpieczeństwa dla zarządu. Warto je świadomie porównać, zanim podejmiesz decyzję, która zaważy na przyszłości Twojego biznesu.
Ugoda z Urzędem Skarbowym – jakie są realne możliwości
Ordynacja podatkowa przewiduje możliwość ulg w spłacie zobowiązań podatkowych. W teorii możesz wystąpić z wnioskiem o rozłożenie zaległości na raty, odroczenie terminu płatności lub umorzenie odsetek, a nawet części zaległości. Problem polega na tym, że urzędnik podejmujący decyzję ponosi za nią odpowiedzialność. Zbyt daleko idące ustępstwa mogą być potraktowane jako naruszenie dyscypliny finansów publicznych.
W praktyce oznacza to, że wnioski o całkowite umorzenie podatku są akceptowane niezwykle rzadko, a raty przyznawane są ostrożnie, często pod warunkiem ustanowienia dodatkowych zabezpieczeń, na przykład hipoteki. Co więcej, samo złożenie wniosku nie wstrzymuje egzekucji. Jeżeli masz już zajęte konto lub inne formy zabezpieczenia, toczące się postępowanie może nadal pustoszyć Twoją płynność, zanim urząd w ogóle rozpatrzy Twoją prośbę.
Restrukturyzacja sądowa – inne zasady gry
W postępowaniu restrukturyzacyjnym Urząd Skarbowy jest jednym z wierzycieli, a nie stroną dominującą. Oznacza to, że warunki spłaty zobowiązań podatkowych ustalane są w ramach układu z całym kręgiem wierzycieli. Jeżeli większość z nich zaakceptuje Twoje propozycje, organ podatkowy zostaje nimi związany. Mechanizm ten nazywany jest cramdown i stanowi zupełnie inną jakość niż klasyczna ugoda z urzędem.
Dzięki temu w restrukturyzacji możesz proponować rozwiązania, które praktycznie nie mają szans w zwykłym postępowaniu przed Naczelnikiem US. Chodzi między innymi o umorzenie znaczącej części odsetek podatkowych, rozłożenie spłaty na wiele lat czy powiązanie harmonogramu z sezonowością Twojej branży. Co ważne, otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego daje z mocy prawa ochronę przed egzekucją, o czym szerzej piszemy w artykule o blokadzie konta przez ZUS i US.
Co jest ważniejsze – czas czy zakres umorzenia
Przy wyborze ścieżki warto zadać sobie kilka kluczowych pytań. Po pierwsze: jak pilny jest problem? Jeżeli egzekucja już trwa, konta są zajęte, a zaraz mają być licytowane pojazdy czy maszyny, to rozbudowane pisma do urzędu mogą nie nadążyć za tempem wydarzeń. W takiej sytuacji liczy się szybkie uzyskanie ochrony – i tutaj restrukturyzacja sądowa ma wyraźną przewagę.
Po drugie: jak duży jest problem? Jeżeli Twoje zadłużenie dotyczy tylko podatków, a wobec dostawców i banków nie masz zaległości, być może wystarczy dobrze przygotowany wniosek o raty lub umorzenie odsetek. Gdy jednak jednocześnie zalegasz z leasingami, ratami kredytów i płatnościami dla kontrahentów, ugoda tylko z Urzędem Skarbowym będzie plastrem na nogę przy złamanym kręgosłupie. W takiej sytuacji kompleksowe postępowanie restrukturyzacyjne pozwala uporządkować wszystkie zobowiązania naraz.
Bezpieczeństwo zarządu a wybór ścieżki
Członkowie zarządu spółki z o.o. coraz częściej słyszą o odpowiedzialności z art. 299 KSH. W skrócie – jeżeli spółka jest niewypłacalna dłużej niż 30 dni, a zarząd nie podejmie odpowiednich działań, może odpowiadać za długi spółki majątkiem prywatnym. Wśród tych działań ustawodawca wymienia między innymi otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego.
Decyzja o ograniczeniu się jedynie do korespondencji z Urzędem Skarbowym może później komplikować obronę zarządu przed pozwem wierzycieli. Z perspektywy bezpieczeństwa osobistego menedżerów często bardziej racjonalne jest formalne wszczęcie restrukturyzacji, nawet jeśli równolegle składasz wnioski o ulgi podatkowe. Więcej o ochronie zarządu piszemy w tekście Ochrona zarządu przed art. 299 KSH.
Przykład z praktyki – firma handlowa z zaległościami w VAT
Klient z branży handlowej zgłosił się do nas z zaległością w VAT na ponad trzysta tysięcy złotych. Początkowo samodzielnie złożył wniosek o rozłożenie na raty, dołączając ogólnikowe wyjaśnienia. Wniosek został oddalony, a urząd wszczął egzekucję. Wspólnie przeanalizowaliśmy finanse spółki i okazało się, że oprócz podatków narosły także długi wobec banku i głównych dostawców.
Podjęliśmy decyzję o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego i przygotowaniu propozycji układowych, które obejmowały wszystkich wierzycieli. Efekt był dwojaki: po pierwsze zawieszono egzekucję, po drugie udało się wynegocjować znaczące umorzenie odsetek podatkowych przy jednoczesnym rozłożeniu kapitału na wiele lat. Firma nie musiała likwidować towaru poniżej ceny, a właściciel uniknął odpowiedzialności osobistej.
Kiedy ugoda z urzędem ma sens
Nie oznacza to, że ugoda z Urzędem Skarbowym zawsze jest zła. W praktyce rekomendujemy ją w sytuacjach, gdy problem jest stosunkowo wąski, a firma poza zaległościami podatkowymi funkcjonuje stabilnie. Dotyczy to na przykład krótkotrwałych zatorów płatniczych, jednorazowej nieudanej inwestycji czy spornej interpretacji podatkowej. Kluczowe jest wtedy dobre przygotowanie wniosku – rzetelny biznesplan, realny harmonogram spłat oraz pokazanie, że firma ma zdolność do regulowania bieżących zobowiązań.
Jak podjąć decyzję – praktyczne wskazówki
Jeżeli zastanawiasz się, którą drogę wybrać, zacznij od chłodnej diagnozy. Podsumuj wszystkie zobowiązania – nie tylko podatki, ale też kredyty, leasingi, zobowiązania wobec ZUS i dostawców. Sprawdź, od kiedy utrzymuje się stan niewypłacalności oraz czy egzekucje już trwają. Warto omówić te dane z doradcą restrukturyzacyjnym, który spojrzy na sytuację całościowo.
W ramach jednego procesu można często połączyć oba rozwiązania: przygotować restrukturyzację sądową, a jednocześnie wspierać zarząd w rozmowach z Urzędem Skarbowym. Dzięki temu zyskujesz zarówno tarczę ochronną, jak i szansę na dodatkowe ulgi. Jeśli potrzebujesz pomocy w ocenie Twojej sytuacji, umów konsultację lub skorzystaj z formularza kontaktowego – wspólnie wybierzemy ścieżkę, która najlepiej zabezpieczy firmę i Twój prywatny majątek.